Magia naturalnych kosmetyków

 Zanim powstał Śmietankowy Dom, zanim oddałam swoje życie pasji do starych przedmiotów żyłam w świecie kosmetyków. Dla tych, którzy są tu nowi, mam wiadomość. Z wykształcenia jestem artystą plastykiem (specjalizacja charakteryzacja teatralno -filmowa) oraz kosmetyczką. 

Wiele lat pracowałam jako wizażysta i reprezentantka kosmetyków kolorowych, oraz jako dermokonsultantka w aptekach. Choć praca na etacie strasznie mnie uwierała, pałałam miłością do kosmetyków. To mi zostało do dziś.

W mojej łazience jest jak w laboratorium. Pełno tam różnych fiolek, słoiczków i buteleczek z pipetkami. Łazienka to moje domowe spa. Uwielbiam wieczory, kiedy zapalam świece i mogę zająć się pielęgnacją skóry. Uwielbiam gorące kąpiele, olejki i sole oraz blask świecy.

Lubuję się w słodkich zapachach. Kokos, kakao, masło shea to moje ulubione. 

Lubuję się w pięknych, prostych, szklanych opakowaniach.

Lubuję się w konsystencjach olejów. Używam ich do włosów, do twarzy i do ciała.

Uwierzcie, że sporo już w swoim życiu przetestowałam. Kusiły mnie kolorowe opakowania, reklamy w czasopismach i znane twarze które polecały niezastąpione kosmetyki. W całym moim 35 letnim życiu może z 5 razy powiedziałam "WOW" na jakiś produkt. Odpowiadał mi zapachem, konsystencją, miał ładne opakowanie i działał tak jak miał to robić.

Obecnie odkryłam cuda. Te cuda co lepsze, znalazły mnie same. Mają za to spory plus. Magia się dzieje kochani, magia powiadam. Sama aplikacja sprowadza się u mnie do rytuału (to chyba za sprawą opakowań), od delikatnych nut zapachowych poprawia mi się humor. Są też moje ulubione oleiste konsystencje. 

Ci którzy  trochę w Śmietankowym Domu już są, wiedzą że podejmuję się współprac tylko w oparciu o przedmioty i produkty które wpisują się w klimat domu, odpowiadają mi i moim bliskim, oraz po prostu uważam, że warto Wam to polecić.

 

                      Zostałam ambasadorką marki

                                 VaoLab

 

                    Bo zakochałam się w tej marce.




 

Nie sposób opisać wszystkie kosmetyki i opowiedzieć Wam jakie mam spostrzeżenia, co Wam się najbardziej będzie podobało. Myślę też, że jest to sprawa bardzo indywidualna. Każdy ma inną cerę, inny gusta co do zapachów czy konsystencji.

Opowiem Wam o dwóch preparatach, które zrobiły na mnie największe wrażenie.

1. Kwas hialuronowy to substancja występująca w ludzkim organizmie w postaci soli sodowej, czyli hialuronianu sodu. Należy on do związków, które mają taką samą budowę chemiczną u ssaków i bakterii. W skórze właściwej, mazi stawowej, a także ciele szklistym oka występuję w największym stężeniu. Z naukowego punktu widzenia kwas hialuronowy jest organicznym związkiem chemicznym, który występuje we wszystkich żywych organizmach.

Kwas hialuronowy 1,5% który używam to potrójny kwas hialuronowy, który stworzony został z 3 rodzajów kwasu o zróżnicowanej masie cząsteczkowej:

  • 0,5% kwasu małocząsteczkowego typu SLMW poniżej 10000 DA,
  • 0,5% kwasu małocząsteczkowego typu LMW 100 000 – 400 000 DA,
  • 0,5% kwasu wielkocząsteczkowego typu HMW 1,0 – 1,8 MDA.

Pozyskiwany jest metodami biotechnologicznymi, pod postacią 1,5% roztworu. Mogą używać go posiadaczki każdego rodzaju cery, również problematycznej. Kwas hialuronowy małocząsteczkowy SLMW – zwiększa poziom nawilżenia w wewnętrznych warstwach skóry. Kwas hialuronowy małocząsteczkowy LMW – przez swoje działanie nawilżające, pozwala na szybsze wnikanie w skórę substancji aktywnych. Kwas hialuronowy wielkocząsteczkowy HMW – zatrzymuje wilgoć w skórze.

 kwas hialuronowy 1,5 % może być używany bezpośrednio na skórę. Preparatem można także wzbogacić krem do twarzy, dodając do niego kilka kropli produktu. Kwas można dodać również do szamponu lub odżywki, a także balsamu do ciała, co zdecydowanie podniesie właściwości pielęgnacyjne preparatów.

Ja nakładam go wieczorem jako serum, a rano dodaję do kremu.Ponieważ moje włosy potrzebują regeneracji przy najbliższym myciu, wkropię kilka kropel do szamponu. Na prawdę polecam. 

2. Olej kokosowy
Delikatny, kokosowy aromat to idealna propozycja dla pielęgnacji skóry oraz zmysłów. Szeroko znany w świecie kulinarnym stanowi również od lat idealny kosmetyk, który sprawdza się przy pielęgnacji naszego ciała oraz włosów. Olej kokosowy jest idealną alternatywą dla balsamów oraz maseł do ciała z racji swojej naturalnej formy nawilżenia w czystej, jednoskładnikowej postaci. Jego regularne stosowanie pozwoli naszej skórze oraz włosom na zachowanie zdrowego oraz pięknego wyglądu.

 

Olej kokosowy właściwości:

  • Posiada właściwości nawilżające oraz regenerujące.
  • Wykazuje właściwości antybakteryjnie.
  • Wspomaga regeneracje uszkodzonego naskórka.
  • Idealny kompan przy walce z łupieżem.
  • Wzmacnia cebulki włosowe.
  • Dzięki właściwościom nawilżającym stwarza naturalną barierę ochronną dla naszej skóry.
  • Regeneruje oraz nawilża włosy.
  • Łagodzi zmiany skórne.
  • Posiada właściwości antyoksydacyjne.
  • Regeneruje skórę w miejscach najbardziej problematycznych: łokcie, kolana, pięty oraz stopy.
  • Odpowiednio nawilża oraz natłuszcza naszą skórę, nie pozostawiając na niej tłustego filmu.
  • Dzięki swojemu działaniu nawilżającemu wspomaga walkę z atopowym zapaleniem skóry lub egzemą.

 Używam oleju kokosowego jako balsamu do ciała, odzywki do włosów oraz dodaję do gorącej kąpieli. Straciłam głowę dla tego kosmetyku.

 




Śmietankowy Dom

Autorka bloga:
Śmietankowy Dom – DIY • Livestyle • Handmade • Rękodzieło

2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy tekst. Natura wie najlepiej co dla nas dobre ♥️

    OdpowiedzUsuń
  2. Od niedawna zagłębiam się w świat naturalnych kosmetyków, przez to, że postanowiłem w końcu zadbać o stan swojej cery i zarostu. Dowiedziałem się, że wiele kosmetyków polecanych dla mężczyzn do np. pielęgnacji brody to naturalne olejki! Zainteresowałaś mnie tym olejem kokosowym. Chyba muszę sam go wypróbować.

    OdpowiedzUsuń